Moje potworki :)

Moje potworki :)

wtorek, 24 lipca 2012

Sutasz

Zakochałam się w tych nitkach i koralikach i siedzę sobie i szyję.

Nie jest to proste dla kogoś kto nie trzyma nigdy igły w ręku, ja i maszynę rzadko wyciągam. Ale opłacało się pobawić. W końcu zaczynam łapać jak chować te nitki, pewnie daleko mi do doskonałości ale przecież dopiero się uczę.
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz
Od Sutasz

To była moja pierwsza brocha, byłam z niej taka dumna..teraz widzę dopiero ile tam jest niedociągnięć...ile widocznych nitek... to obok to pierścionek dorobiony do kompletu... jeszcze nadal brak do tego kolczyków..ciągle mi się o nich zapomina hehe.
Od Sutasz



Zapomniałabym.... mój cudak, niby ponczo niby sweterek. Cieplutki i dziwny.
Ale uwielbiam go. Będzie pewnie często na mym grzbiecie jak zacznie się rok szkolny...ale na razie mamy WAKACJE szkoda tylko że tak szybko zlatuje dzień za dniem.

A i jeszcze bym zapomniała...dobrze że zerknęłam do mojego picassa hehe Złota rybka, uszyta w dwie godziny na szkolne przedstawienie. hehe
Od bask36
Od bask36
Od bask36
Od bask36
Od bask36
Od bask36
Od bask36

piątek, 22 czerwca 2012

Milczek

Cóż znowu długo pomilczałam, ciągły brak czasu. Ale coś tam sobie ciągle dłubię. Nie jest tego dużo ale co tam, już niedługo wakacje, w końcu sobie odpocznę i z tarasu nie zejdę...chyba że mnie deszcz wygoni i będę sobie dłubać i dłubać. Najpierw była chyba chusta seledynkowa, dla kumpeli.

Od bask36
Od bask36
Od bask36

Był też szaliczek szary warkoczem pleciony.
Od bask36
Od bask36

Mamy i drugą chustę, trochę kolory uciekły..ale turkusik był piękny. Innych zdjęć już nie będzie bo chusta poszła do właścicielki.




Od bask36
Od bask36
>
Od bask36

Mój pierwszy w życiu sweter ( znaczy się mój pierwszy zrobiony na drutach). Ozdobą tego sweterka są warkocze, jeden z przodu i po jednym małym na rękawach..a z tyłu też kawałek warkocza. Jest niesymetryczny, uwielbiam go nosić z paskiem, fajny też bez paska. Zamienił się w domowy sweterek. Uwielbiam tą szmatkę. 
Od bask36
Od bask36

Moja sukienka, kiepsko wygląda na wieszaku.."modelka" by się przydała, no ale trudno i tak ją pokażę.
Od bask36
Od bask36

Moja ukochana chusta, uwielbiam ją... boski ma kolor i z tej samej włóczki ponczo.
Od bask36
Od bask36
Od bask36
Od bask36

Jeszcze pokazałabym mojego cudaka, ale bateria padła a zdjęcie zamiast na kompie..nadal jest na aparacie.
Za to przypomniałam sobie że mam zdjęcie w tej sukience grafitowej... pięknie na nim nie wyszłam...brzuszek dziwnie się uwidocznił. Ale to już było po komunii mego syna, widocznie za dużo się najadłam. Ten pan obok, to mój mężuś oczywiście.
Od bask36

Buziolki dla wszystkich i obiecuję że nadrobię niedługo wszystkie zaległości w czytaniu i podziwianiu waszych cudnych zrobionych rzeczy..jeszcze tydzień dosłownie i wrócę do świata żywych.

niedziela, 25 marca 2012

Tania łatwa i pyszna babka







Składniki
200g mąki pszennej [ok 1,5 szklanki]
90g mąki ziemniaczanej [ok 0,5 szklanki]
6 jaj
200g cukru [ok 1 szklanka]
stopiona kostka masła
1 cukier waniliowy
2 łyżeczki kakao
łyżeczka proszku do pieczenia
cukier puder do posypania

Jajka ubić z cukrem, aż masa podwoi objętość. 
Dodać mąke pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia.
Wymieszać.
Nadal mieszając dodać stopniowo stopioną kostkę masła i cukier waniliowy.
2/3 ciasta wlać do formy wysmarowanej tłuszczem, a resztę wymieszać z kakao.
Ciemne ciasto wlać na jasne.
Piec 45 minut w temperaturze 170*C.
Ostudzone ciasto posypać cukrem pudrem.

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Same kominy.

Jakoś tak wyszło, że właściwie nic innego nie robiłam ostatnio tylko kominy, komino-poncza.

Najpierw był seledynkowy komin dla mnie dorobiłam oczywiscie do niego geciorki ( uwielbiam getry i pewnie jeszcze ich zrobię setki)
Od bask36
Od bask36
Później zrobiłam komino-ponczo i czapkę dla małej księżniczki.  Niestety zabrakło mi deko włóczki na wykończenie..nie mogłam już jej niestety dokupić.

Od bask36
Od bask36
Od bask36

Później trzeba było zrobić ponczo dla mamusi księżniczki.

Od bask36
Od bask36
Od bask36

No i znowu ponczo, znowu seledynkowe... dla córki kumpeli. Prosiłam, błagałam... zrobię inne... nie dosć że ten sam kolor to i ten sam wzorek. Nie udało się przekonać mamusi, ma być taki sam i mam nie dyskutować. Wiem, wiem rozumiem...nie dyskutowałam, tylko teraz będę pilnować, żeby się nie zetknąć w szkole  jak zawożę dzieci... na córunię tej mamuni :)  :) 

Od bask36
Od bask36
Od bask36

niedziela, 8 stycznia 2012

Bez tytułu

Leniwa Baśka w końcu raczyła się zebrać w kupę i odezwać. No więc odzywam się...ale pewnie za dużo nie napiszę jak zwykle. Czasu brak mi całkowicie, na pisanie, dłubanie, na pogaduszki. Sama sobie jestem winna...chciało mi się mieć tyle dzieci to trzeba zapomnieć o czasie wolnym dla siebie.
Chciało mi się Wojtka wysłać wcześniej do szkoły, to teraz muszę siedzieć popołudniami i z dwoma chłopakami odrabiać lekcje, nie z jednym. Każdą wolną chwilkę poświęcam dłubaniu...może kiedyś ktoś mądry wymyśli jak wydłużyć dobę.

No to lecimy..

Moja ukochana czerwona szmatka. Można ją różnie zapinać upinać... zakładać do góry nogami.
Nawet coś w rodzaju golfa udało mi się kiedyś upiąć na górze.
Od bask36

Od bask36
Od bask36

Michasiowa czarna czapka...z warkoczami. No cóż, ostatnio mam fazę na warkocze.
Od bask36
Od bask36

Na dziś to tyle... jutro postaram się wkleić resztę.