Dłubałam je i dłubałam, czas je w końcu pokazac.
Oto moje tegoroczne gwiazdeczki, śnieżynki na choinkę.
Wydłubałam ich sporo, do 200 liczyłam, później dałam sobie spokój z liczeniem.
Znajomi obdzieleni, szczęśliwi. Trochę udało mi się sprzedac, zarobiłam nimi na dwa prezenty dla moich dzieci. Na pozostałą dwójkę musiałam wyjąc kasę z mężowego portfela.
Ważne że wszyscy byli zadowoleni i szczęśliwi. gwiazdki
Moje potworki :)
poniedziałek, 4 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
imponująca kolekcja! ja też w tym roku zwariowałam na punkcie gwiazdek. pozdrawiam Alicja
Prześlij komentarz