Net ostatnio mnie nie rozpieszcza, męczyłam się długo z przesłaniem zdjęc na picasa. W końcu udało się więc mogę zacząc się chwalic.
Teraz kolej na czarną chustę...dłubak okropny... nie dośc że czarny kordonek to i dosyc cienki. Najgorzej czarnym dłubie się w nocy...czyli wtedy kiedy ja właśnie uwielbiam to robic.
Tydzień czasu ją dłubałam, tydzień odpoczywałam od niej i wykończyłam po kolejnych dwóch dniach.
Dopiero na zdjeciach dojrzałam że cykałam lewą stronę chusty...cóż może nikt się nie pozna..innych zdjęc już nie będzie, bo chusta już jest u właścicielki.
5 komentarzy:
Arcydzieło :) Bardzo się napracowałaś, ale widac, że warto było. Gratulacje!
Ta chusta jest przecudna! Jestem pełna zachwytu. Bardzo fajny motyw zastosowałaś.
Zazdroszczę jej posiadaczce.
Pozdrawiam:) Buziaki dla pięknej, osobistej modelki.
ps. Jeśli możesz, bardzo proszę, zamieść schemacik tej chusty. Tak bardzo mi się podoba, że gotowa jestem się z nim zaprzyjaźnić.
bardzo fajna chusta, z daleka wygląda jak koronka, a modelka pokazuje ją jak przystało na prawdziwą modelkę
Dziękuję bardzo za wszystkie miłe słowa. Schemacik już szukam, mam go gdzieś na picasa.
Jaka piękność.
Podziwiam Cię za cierpliwość podczas pracy nad nią.
Pozdrawiam. Ola.
Prześlij komentarz